[ Pobierz całość w formacie PDF ]

dwanaścioro. Wsiedliśmy do trzech samochodów: toyoty należącej do Josepha, subaru 
auta Miłości Góry i starego volvo będącego własnością kogoś z grupy. Coleman, Rachel i
ja jechaliśmy wraz z Josephem.
Planowaliśmy rozdzielić się i spotkać, zgodnie z sugestią matki Tommy ego, na
końcu mało uczęszczanego szlaku, prowadzącego na południowo-wschodnie zbocze góry
Synaj. Miłość Góry powiedziała, że ta droga jest wciąż patrolowana przez egipskie
wojsko. Z powodu położenia miasteczka musieliśmy jechać na zachód, a potem na
południe, aby przeciąć łańcuch Synaju.
Podróż na szlak powinna nam zabrać najwyżej trzydzieści minut, ale w trakcie
jazdy przez miasto trafialiśmy z jednego korka do drugiego. Teraz ponownie staliśmy w
długiej kolejce samochodów.
 To miasteczko jest naprawdę zatłoczone  powiedział Coleman.  Czytałem o
Saint Katherine w Internecie, zanim tutaj przyjechaliśmy. Przybywa tu w ciągu roku
mnóstwo pielgrzymów zmierzających na górę Synaj, ale teraz jest ich chyba najwięcej.
Musi tu być więcej niż tysiąc ludzi.
Przyjrzałem się samochodom, które były dookoła nas, i pieszym. W większości
wyglądali na mieszkańców Zrodkowego Wschodu, ale co czwarty z nich wydawał się
obcokrajowcem: mieszkańcem Europy lub Ameryki Północnej.
 Myślisz, że są tutaj ze względu na Manuskrypt?  To pytanie zadała Rachel.
Wszyscy spojrzeliśmy na siebie.
 Może powinniśmy się zatrzymać i zapytać przynajmniej niektórych 
zaproponowałem.
 Myślę, że nie należy tego robić  zaprotestował Coleman.  Trzeba wyruszyć w
góry tak szybko, jak to tylko możliwe.
Wszyscy się z tym zgodziliśmy i skierowaliśmy się na południe. Udało nam się w
końcu wydostać z miasta i wjechaliśmy w płaską, skalistą pustynię, na której rosły niskie
rośliny i ostre krzewy, które wydawały się lśnić w blaknącym świetle słońca. Jak w
Sedonie, pomyślałem.
W ciągu dwudziestu minut dojechaliśmy na wyznaczone miejsce i tutaj zdaliśmy
sobie sprawę z powagi sytuacji, w jakiej się znajdowaliśmy. Tkwiliśmy u stóp góry
Synaj, w obcym dla nas kraju, byliśmy ścigani przez ekstremistów, którzy nie tak dawno
chcieli nas zabić.
Potrząsnąłem głową, podtrzymując poziom swojej energii, i przypomniałem
sobie, że tak naprawdę nikt z nas nie miał wyboru. Aby przeszkodzić ekstremistom,
musieliśmy wspiąć się na szczyt i zakończyć integracje.
 Mój brat jest żołnierzem i oficerem wysokiej rangi i wiem, że pełni służbę w
tym rejonie  nagle odezwał się Joseph.  Chcę, żebyście to wszyscy wiedzieli, ponieważ
mógłby nam pomóc. Kiedyś był skrajnym ekstremistą, ale próbowałem z nim rozmawiać
o ważności Manuskryptu.
Popatrzyliśmy na siebie, a ja pomyślałem, że brat Josepha odegra znaczącą rolę w
najbliższej przyszłości.
 Znam także waszą przyjaciółkę Hirę  mówił dalej  z czasów mojej młodości,
kiedy mieszkałem w Jerozolimie. Moja matka była %7łydówką i znała matkę Hiry.
Wszyscy badaliśmy przepowiednie o końcu świata zawarte w Biblii i Torze. Dla mnie
najbardziej fascynującym aspektem literatury profetycznej jest to, że proroctwa trzech
głównych religii mają taką samą strukturę. W każdej z nich występuje wojna, która
kończy wszystko, lub Armagedon. I w każdej z nich czytamy o Mesjaszu, który
przyjdzie, aby ustanowić idealny, duchowy świat.
Przypomniałem sobie, co powiedział mi Tommy. Następny krok stworzenia
według kalendarza Majów wydawał się mieć podobną budowę. Czy synchroniczność
chciała nam przez to coś pokazać?
 To jest fascynujące  mówił dalej Joseph.  Niektóre z religii także zgadzają się,
że te same wydarzenia muszą nastąpić, zanim zacznie się Armagedon. Pierwszym z nich
jest to, że %7łydzi wrócą do Ziemi Zwiętej, co już się stało. Drugim  odbudowa świątyni
Salomona w Jerozolimie w miejscu, gdzie pierwotnie stała.
 Problemem jest  przerwała Rachel  Kopuła na Skale, jeden z najważniejszych
meczetów dla muzułmanów, który stoi dokładnie w miejscu, gdzie stała świątynia.
 Są jakieś powody, dla których meczet i świątynia nie mogą stać tam razem? 
zapytałem.
Wszyscy spojrzeli na mnie w ciszy.
 Kłopot  w końcu odezwała się Rachel  polega na tym, że islam i judaizm
przypisujÄ… sobie prawo do tego wyjÄ…tkowego miejsca.
 To prawda  potwierdził Joseph.  Wielu wierzy, że odbudowa świątyni będzie
znakiem do rozpoczęcia Armagedonu i zapoczątkuje dramatyczne wydarzenia związane
z końcem świata, włączając w to przyjście Mesjasza. W islamie to będzie Dwunasty
Imam, który powróci.  Spojrzał na Rachel.  Możesz twierdzić, że to będzie Chrystus.
 Poczekaj  zauważył Coleman.  Mówisz więc, że te wydarzenia, czyli %7łydzi
powracający do Ziemi Zwiętej i odbudowujący świątynię Salomona w Jerozolimie, są
pierwszymi zdarzeniami, które sygnalizują początek Armagedonu?
 Dodałbym coś jeszcze, co pochodzi z tradycji arabskiej  powiedział Joseph. 
Jeden z naszych proroków powiedział, że koniec świata będzie blisko, kiedy zapanuje
chaos i wrogość w społeczeństwie i powszechny brak uczciwości wśród ludzi. Będzie to
czas lekceważenia prawdy i powszechności kłamstwa.
 Chodzi ci o minioną epokę?  zapytał Coleman.
 Tak.
Ożywiłem się. Energia tej rozmowy zaczęła wzrastać i czułem, że dzieje się tak
nie bez powodu.
 Jest jeszcze jedno  wtrąciła się Rachel.  Wielu ludzi wierzy, że coś jeszcze
nastąpi, gdy nadejdzie koniec świata. W chrześcijaństwie nosi nazwę wniebowzięcia, ale
w innych religiach także występują podobne wierzenia. Jest to pogląd, że kiedy Mesjasz
powróci na Ziemię i zacznie się Armagedon, ciała prawdziwych wiernych zostaną
połączone z duszami i spotkają powracającego Boga w niebie, gdzie będą chronione.
Spojrzała na Josepha.
 Tak, to prawda  powiedział.  Nasza religia uczy, że kiedy Dwunasty Imam
powróci, prawdziwi wyznawcy zostaną zabrani do miejsca w duchu, gdzie także będą
chronieni.
Coleman rozejrzał się dookoła, przesuwając spojrzenie po każdym z nas.
 To jest niesamowite. Nigdy wcześniej tego nie łączyłem. Wszystkie główne
światowe religie mają prawie taką samą wizję końca świata, różnią się tylko
nazewnictwem.
Nasza rozmowa został przerwana, kiedy Joseph skręcił z głównej drogi na
wyboisty, żwirowy szlak, na którym pozostawiał za sobą unoszący się pył w świetle
zachodzącego słońca. W ciągu kilku minut dojechaliśmy i zatrzymaliśmy się w miejscu,
gdzie droga skręcała o 180 stopni.
 To miejsce spotkania wskazane przez Miłość Góry  powiedział Joseph.
Czekaliśmy około dziesięciu minut, zanim zobaczyliśmy niewyrazne przednie
światła zbliżającego się samochodu.
 To jej subaru  powiedziała Rachel.
Z tyłu za nim jechało volvo. Po wyjściu z samochodów pasażerowie czekali na
wskazówki, które przygotował dla nas Tommy. Pierwszy odcinek drogi miał być
stosunkowo płaską pustynią, ale już druga mila będzie wiodła przez górzysty teren i
zaprowadzi nas na południowo-wschodnie zbocze góry Synaj. Miłość Góry [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl