[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Chciałeś coś ode mnie, synku?  zapytała Marisa, zmieniając niezbyt szczęśliwie wybrany
temat.
 A, tak. Zupełnie zapomniałem. Garnek się pali!
 O, mój Bo\e!  zawołała Marisa.  Nasz obiad! Mo\e jeszcze da się coś uratować!
 Daj spokój, księ\niczko  powiedział Mack.  To jedna z tych rzeczy, których nawet nie warto
ratować.
ROZDZIAA DZIESITY
 Tylko ciebie kochałam .
 Nie pleć bzdur!
 Więc idz, jeśli chcesz. Wtedy oboje nie będziemy mieli nic .
Przebrzmiały gniewne słowa skłóconych kochanków, obraz zniknął z ekranu. Przystojny
mę\czyzna prowadzący uroczystość wręczania nagród podszedł do mikrofonu.
 NagrodÄ™  Daytime Digest dla najlepszej aktorki otrzymuje&  szelest rozdzieranej koperty,
przewracanych kartek  Marisa Rourke!
Publiczność nagrodziła werdykt gromkimi oklaskami, a orkiestra zagrała motyw przewodni z
serialu  Rodzina .
Siedząca na widowni Marisa ukryła twarz w dłoniach. Nie posiadała się ze szczęścia i& ze
zdumienia. Jednak kiedy wstała, na jej twarzy pojawił się radosny, doskonale wyćwiczony
uśmiech. Siedzący obok Marisy Paul Willis zerwał się na równe nogi i gorąco wycałował swoją
siostrzenicÄ™, a potem popchnÄ…Å‚ jÄ… lekko w kierunku sceny.
 Poka\ im, co potrafisz  szepnął. Jego siwe włosy lśniły w świetle odprowadzających Marisę
reflektorów.
Marisa ostro\nie wchodziła po schodach. Serce waliło jej głośno jak bęben z wojskowej
orkiestry. Musiała bardzo uwa\ać na białą, powłóczystą suknię, w którą ubrała się na tę galę. W
duchu przeklinała siebie i Carlene, która namówiła ją na udział w transmitowanej na \ywo z
Hollywood uroczystości przyznawania nagród.
Był koniec stycznia, a mimo to od chwili powrotu do domu Marisa nie mogła się opędzić od
dziennikarzy. Kiedy matka Nicky'ego wystąpiła przeciwko niej do sądu, stali się jeszcze bardziej
natarczywi. W prasie, radiu i telewizji zaroiło się od plotek i przypuszczeń. Podano do publicznej
wiadomości wyniki badań DNA, które jednoznacznie wskazywały, \e to Elsie Powers urodziła
Nicky'ego. Marisa chciała przeczekać tę burzę, schować się przed ludzmi do czasu, gdy
adwokaci, urząd do spraw adopcji i sąd zadecydują o przyszłości jej syna. Ale Carlene była
innego zdania.
 Kiedyś mi za to podziękujesz  tłumaczyła Marisie.  Znajdujesz się teraz w centrum uwagi
tłumów. Jeśli ty nie zapanujesz nad sytuacją, to zrobią to inni&
Kane Morgan, znany aktor i re\yser prowadzący hollywoodzką uroczystość, był przyjacielem
Marisy. Czekał na nią u stóp schodów i jak królową poprowadził na scenę. Wiwatująca
publiczność powstawała z krzeseł. Kane wcisnął Marisie w ręce lśniącą statuetkę, a potem
pocałował przyjaciółkę w oba policzki.
 Trzymaj siÄ™, gwiazdo  szepnÄ…Å‚ jej do ucha.
 Dzięki, Kane  uśmiechnęła się Marisa.
Wiedziała, \e słowa Kane'a dotyczą nie tylko złotej statuetki, którą dopiero co odebrała z jego
rąk. Całe środowisko aktorskie znało niełatwą sytuację osobistą Marisy.
 Dziękuję  z trudem wydobyła z siebie głos. Na szczęście mogła teraz zaczekać, a\ publiczność
się uciszy i z powrotem zajmie swoje miejsca.  Bardzo wam wszystkim dziękuję. Chciałabym
tak\e podziękować redakcji  Daytime Digest oraz widzom, dzięki którym spotkał mnie ten
zaszczyt. Rola Dinah Dillman sprawia mi wiele radości. Jestem dumna, ale jednocześnie trochę
zakłopotana z powodu tego, \e tylu ludzi polubiło moją bohaterkę. Jest jeszcze wiele osób,
którym chcę zło\yć podziękowania. Przede wszystkim Eric&
Marisa wymieniała po kolei nazwiska aktorów, autorów i realizatorów serialu. Jednocześnie
przyglądała się widowni i napawała sukcesem. Marzyła o tej nagrodzie od lat. Był to symbol
wyniesienia, najwy\szej pozycji zawodowej. Tymczasem okazało się, \e złota statuetka nie jest
talizmanem. Jak\e miała się Marisa cieszyć sukcesem, kiedy straciła ukochanego mę\czyznę, a
teraz jeszcze groziła jej utrata syna?
Od dnia wyjazdu z górskiej chatki ani nie widziała Macka, ani nawet z nim nie rozmawiała.
Wmawiała sobie, \e tak właśnie jest najlepiej. śadnych scen, \adnego podsycania nadziei&
Trochę się tylko dziwiła, bo Mack nikomu nie powiedział o jej ucieczce. Właściwie winna mu
była wdzięczność, ale zamiast wdzięczności czuła ból i \al. Tęskniła za Mackiem bardziej, ni\ się
tego spodziewała. Pragnęła uciec i nie pozwolić się skrzywdzić, ale wiedziała, \e nie jest to ju\
mo\liwe. Wkrótce miał zapaść wyrok stanowiący, czy przeprowadzona przez Victora i doktora
Morrisa adpocja zostanie cofnięta, czy te\ Nicky pozostanie na zawsze synem Marisy. Na razie
jednak chłopiec bardzo jej potrzebował i nie mogła sobie pozwolić na \adne słabości.
 & a więc jeszcze raz wszystkim wam dziękuję  zakończyła swoje wystąpienie. Ju\ odwróciła
się od mikrofonu, ale o czymś sobie przypomniała. Posłała w kierunku kamer całusa.  A to dla
mojego syna, który siedzi teraz przed telewizorem. Mo\esz ju\ iść spać, mój skarbie. Mamusia
wygrała!  Siedzący na widowni ludzie roześmiali się i znów zaczęli klaskać. Pomachała im na
po\egnanie.  Raz jeszcze wam dziękuję. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl