[ Pobierz całość w formacie PDF ]

A dni, których królowal Dawid nad Izraelem, jest czterdziesci lat: w Hebronie
królowal siedem lat, a w Jeruzalem trzydziesci i trzy.
Dawid byl wojownikiem, totez prawie cale swe zycie spedzil na wojnie. Dzieki
swemu zmyslowi strategicznemu i poparciu kaplanów zdobyl sobie najwyzsza godnosc
w panstwie. Nie umial jednak tak je zorganizowac, aby poszczególne plemiona
zespolic w jedna calosc.
Rozszerzal swe posiadlosci, ale nie umial zapanowac nad wlasnymi poddanymi,
dlatego wybuchaly w jego panstwie ciagle bunty i nieporozumienia miedzy
plemionami; usmierzal je krwawo przy pomocy najemnych wojsk. Nawet jego synowie
mordowali sie wzajemnie, lub tez wystepowali zbrojnie przeciw swemu ojcu, siejac
zamieszanie, mord i grabieze.
Z podbitymi ludami obchodzil sie Dawid czesto okrutnie, poddajac nieraz jenców
wyszukanym torturom.
Zmyslowy, jak wszyscy jego wspólplemiency, nie umial zapanowac nad soba, gdy
chodzilo o zaspokojenie jego zadzy, porwal z domu zone wiernego swego wojownika,
bedacego na wyprawie, a jego samego po-slal na smierc. Zalozyl tez sobie, na
wzór wladców wschodnich ( harem, co przysporzylo mu niemalo trosk i przykrosci.
Ambitny i msciwy wydal na potworna smierc siedmiu synów Saula, swego
przesladowcy, ale i dobroczyncy. A tych, których reka jego nie mogla dosiegnac
za zycia, polecil ukarac swemu synowi Salomonowi.
Za krótkie jednak okazalo sie zycie Dawida dla niego samego, jak tez i dla jego
otoczenia; stararno mu sie je przedluzyc i w tym celu, gdy duch z niego prawie
uciekal, a cialo zamieralo, poszukano mu bardzo pieknej panienki, która spiac na
jego lonie miala ogrzewac stygnace cialo.
Idealilzowanie postaci Dawida, i stawianie go za wzór innym monar-chom jest
niesluszne, gdyz, jak mówi Stary Testament, nie byl godny zbudowania swiatyni z
powodu wielkiej ilosci krwi, przelanej przez niego.
7) KRÓL SALOMON (971-931)
A Salomon zasiadl na stolicy Dawida, ojca swego... Poczatek rzadów Salomona byl
krwia znaczony. Bojac sie o swa wladze, gdy zyl jeszcze Adonijasz, prawy
dziedzic korony, obwolany królem przez dziesiec pokolen, postanowil go sie
pozbyc.
I Ksiega Królewska
ROZDZIAL II
25. A tak poslal król Salomon Banajasa, syna Jojady, który sie nan targnal, i
zabil go.
Salomon pozbawil tez kaplanstwa Abijatara, stronnika Adonijasza, a nastepnie
kazal go zgladzic, jak równiez Semeja czlonka domu Dawidowego.
26. A do Abijatara kaplana rzekl król: (Idz do Anatot, do osiadlosci twojej,
albowiem mezem smierci jestes; wszakze cie dzis nie zabije, gdyzes nosil
skrzynie Panska przed Dawidem, ojcem moim, a izes to wszystko cierpial, czem byl
trapiony ojciec mój.
27. Wyrzucil tedy Salomon Abijatara, aby nie byl kaplanem Panskim, zeby sie
wypelnilo slowo Panskie, które wyrzekl o domu Helego w Sylo.
Pozostawal jeszcze przy zyciu wierny wódz Adonijasza Joab, który prze-czuwajac,
ze spotka go los, jaki dotknal jego pana, schronil sie w swiatyni ufny, wierzac,
ze w przybytku bozym nie dosiegnie go reka zbrodnicza.
29. I oznajmiono królowi Salomonowi, ze uciekl Joab do namiotu Panskiego, a ze
jest u oltarza: tedy poslal Salomon Banajasa, syna Jojady, mówiac: (Idz zabij
go(.
34. Szedl tedy Banajas, syn Jojady, a rzuciwszy sie nan zabil go, i pogrzebion
jest w domu swym na puszczy.
W zemscie swej nie zwazal Salomon na swietosc przybytku Panskiego i uswiecona
tradycja, bioraca w opieke najwiekszego nawet zbrodniarza, gdyby skryl sie do
swiatyni i uchwycil sie rogu oltarza. Na jego rozkaz stopnie oltarza zbroczyly
sie krwia wodza, który ojcu jego sluzyl wiernie przez cale zycie.
Salomon, pamietny na ostatnia wole zmarlego ojca swego, uwiezil Semeja,
zlorzeczacego niegdys Dawidowi, a nastepnie kazal go zamordowac.
Siepacza zas swego Banajasa uczynil wodzem.
Zgladziwszy wrogów, postanowil uswietnic swój dwór, aby przepychem bogactwa i
urzadzeniami przewyzszyl dwory innych królów.
ROZDZIAL III
1. %3ńI spowinowacil sie Salomon z Faraonem, królem Egipskim; bo pojal córke
Faraonowa, i przyprowadzil ja do miasta Dawidowego, azeby dobudowal domu swego,
i domu Panskiego, i muru Jeruzalemskiego w okolo.
To, na co nie mial czasu ojciec jego, uczynil teraz Salomon. Urzadzil wiec na
wzór wladców ówczesnych swój dwór, uzalezniajac bardziej od siebie ksiazat i
mianujac urzedników dworskich. Nalozyl na swych ksiazat obowiazki utrzymywania
dworu, którego ogromne potrzeby musieli zaspa-kajac, kazdy przez jeden miesiac.
Utrzymywal takze dla swych jezdzców stadnine 40.000 koni, dla których
wykarmienia musiala ludnosc zwozic do miejsca, gdzie król przebywal, nakazana
ilosc paszy.
Korzystajac ze spokoju, owocu walk ojca, postanowil wzniesc Bogu wspaniala
swiatynie. Na prosbe jego, król Tyru Hiram, dostarczyl mu drzewa cedrowego i
cyprysowego, sprowadzonego z gór Libanu. Aby przez góry i doliny zwiezc
potrzebny do budowy material, zatrudnil tysiace nie-wolników.
(Stalo sie tedy roku czterech setnego i osiemdziesiatego od wyjscia synów
Izraelskich z ziemi Egipskiej, roku czwartego, królowania Salo-monowego nad
Izraelem, miesiaca Zyjo (ten jest miesiac wtóry), poczeto budowac dom Panu (965
prz. Chr.).(
Budowa swiatyni trwala siedem lat. Dla jej upiekszenia zuzyto niezliczona ilosc
drogocennych kruszców, przewaznie zlota; srebro bylo w pogardzie. Potrzebujac do
tej budowy wiekszej ilosci robotników, oglosil Salomon niewolnikami (
pozostalych wsród Zydów ( Amorejczyków, Hetej-czyków, Jebuzejczyków i resztki
ocalalej od rzezi ludnosci chanaanejskiej. A bylo ludzi tych, zdolnych do pracy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl