[ Pobierz całość w formacie PDF ]

twarzy.
- Czy coś się stało?
- Powiedz mi tylko, czy to prawda?
- Co?
- Czy widujesz się z inną kobietą?
Przez moment Carter patrzył na nią przerażony, lecz natychmiast przybrał
obojętny wyraz twarzy. Niezły z niego aktor, pomyślała Ewa.
- Nie wiem, o czym mówisz - odparł ostrożnie. - Przecież jesteśmy
zaręczeni - dodał ze słodkim uśmiechem.
Wyciągnął do niej rękę, ale Ewa się cofnęła. Była przygotowana na jego
słodkie miny. Wyjęła z torby zdjęcia i rozrzuciła je na stole, jednocześnie
obserwując Cartera. Najpierw zdawał się zdziwiony, potem przerażony, aż
wreszcie znów przybrał maskę obojętności. Gdy spojrzał jej w oczy,
zrozumiała, że jest gotów iść w zaparte. Jego twarz przybrała sztuczny wyraz
czułości i zatroskania.
- Kochanie, wszystko ci wyjaśnię.
- Nie ma nic do wyjaśnienia - odparła ostro.
Wczoraj wieczorem po wyjściu Griffina Ewa rozłożyła na stoliku zdjęcia
i patrzyła na nie tak długo, aż zrobiło jej się niedobrze. Były druzgocącym
dowodem na to, że Carter zdradza ją z seksowną brunetką. Ewa próbowała się
domyślić, czego Griffin nie chciał jej pokazać. Czy było to nagranie wideo?
Bez słowa przyglądała się narzeczonemu.
- Kto ci to dał? - spytał Carter.
- Jakie to ma znaczenie? - odparła, czując, że zachowuje się jak wczoraj
Griffin u niej w domu.
30
- Pewnie twój ojciec.
- Griffin Slater - poprawiła go, odczuwając niemałą satysfakcję.
Carter zmarszczył czoło.
- To ten facet, którego kilka miesięcy temu poznałem na przyjęciu u
twoich rodziców? Dyrektor Tremonta?
Bez słowa kiwnęła głową.
- Pewnie działał z polecenia twojego ojca.
Ewa milczała, zaciskając nerwowo pięści. Przez moment zdawało jej się,
że Carter się roześmieje.
- Twój ojciec nigdy mnie nie lubił - burknął z niechęcią. - Od początku
był do mnie uprzedzony.
- Tylko tyle masz mi do powiedzenia?
- A czego oczekujesz? - spytał ze spokojem.
- Okłamałeś mnie i zdradziłeś! Ciekawe, czy zamierzałeś się z nią
spotykać po naszym ślubie! - Ewa podniosła głos.
- Nie rób scen - syknął Carter, rozglądając się na boki. - To nie jest
miejsce na takie rozmowy.
- Nie przyszło mi do głowy nic bardziej zacisznego - odparła z ironią. -
Powiedz, dlaczego chciałeś się ze mną ożenić?
Carter przez chwilę milczał, po czym uśmiechnął się złośliwie.
- A ty dlaczego chciałaś za mnie wyjść? Żeby mieć dziecko.
- Od początku ci o tym mówiłam. Niczego nie ukrywałam - broniła się,
czując, że Carter miał rację, wypominając jej determinację w realizacji
pragnień.
- I nic cię nie łączyło z Griffinem Slaterem?
- Słucham?
Carter uniósł brwi.
31
- Mam ci uwierzyć, że nie miałaś romansu z panem dyrektorem? Facet
widocznie miał powody, żeby mnie śledzić. Na przyjęciu widziałem, jak wodzi
za tobą wzrokiem.
Ewa patrzyła na niego szeroko otwartymi oczami. Nie mogła w to
uwierzyć. Carter zachowywał się tak, jakby to ona go zdradziła i musiała się
teraz tłumaczyć.
- Nawet jeśli wykonywał polecenia, mógł od razu oddać dowody twemu
ojcu, ale wolał osobiście pocieszać załamaną dziedziczkę fortuny - ciągnął ze
złośliwym uśmieszkiem.
Jego słowa niespodziewanie bardzo ją zabolały. Przypomniała sobie, jak
jej ojciec nazwał Newella łowcą posagów. Carter był pusty w środku jak bańka
mydlana. Nie mogła pozwolić, by ją tak traktował.
- Nie byłam załamana - poprawiła Cartera. - Raczej wściekła.
To mówiąc, chwyciła stojący na stole kieliszek z winem i chlusnęła
Carterowi prosto w twarz.
- Dlaczego to zrobiłaś? - spytał, patrząc na swój poplamiony sweter.
- Wyrównuję rachunki - odparła z satysfakcją, choć wiedziała, że jeden
gest to za mało, by wynagrodzić jej krzywdy wyrządzone przez Cartera.
Odwróciła się bez słowa i wyszła z sali, mijając zaskoczonych gości.
Miała wrażenie, że z każdą chwilą oddala się jej upragnione macierzyństwo.
Popełniła błąd. Carter wcale nie chciał zakładać z nią rodziny, bo miał kogoś
na boku. Dlaczego od razu tego nie zauważyła? Czy jej desperacja, by zostać
matką, była tak wielka, że stłumiła intuicję? Jako osoba zajmująca się
organizacją przyjęć Ewa uważała, że zna się na ludziach. [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl