[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wiedziałem, że jesteś wszystkim, czego pragnąłem, o czym
śniłem, absolutną doskonałością, jaką można znalezć w
kobiecie.
- A jeśli... zawiedziesz się na mnie? - spytała Dominika
cichutko.
- To niemożliwe! Na pewno spotkają nas różne trudności,
nieporozumienia, może nawet burze, ale to normalne jak
ulewa nad doliną. My należymy do siebie, jesteśmy jednością
i nic tego nie zmieni.
- Jak Adam i Ewa!
Poczuła jego usta na swym ramieniu.
- Ty jesteś moją Ewą. Kocham cię całą moją duszą i
całym moim sercem i przez całe życie będę ci to udowadniał.
Przytulił ją do siebie i zaczął całować, a ona objęła go i
przyciągnęła jeszcze bliżej.
- Kocham ciÄ™! Kocham!
Poczuła, że wyjmuje szpilki z jej włosów i jedwabista fala
opadła.
Całował jej włosy, potem szyję i ramiona. Zsunął suknię i
przylgnÄ…Å‚ ustami do piersi.
- Jesteś jak kwiat lotosu - powiedział. - Uwielbiam cię.
Potem poprowadził ją do Pokoju Palmowego i zaciągnął
kotary.
Na gwiazdzistym niebie wysoko wznosił się półksiężyc,
rozświetlając dolinę swym tajemniczym srebrnym światłem. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl